Witaj na moim blogu!

jeszcze na poprzeczce w stronę jądra kilka razy zmienię kolor włosów spalę ostatnie wersy dym zamienię na niebieską mgłę wtedy przejdzie po wodzie moje ostatnie i pierwsze w samo centrum

Warto przeczytać

odpowiedzi

odpowiedzi kiedy słucham skrapla się powietrze  na języku pozostaje pełen treści osad  zdrapuję po kawałku rozbijam na części pierwsze zawsze układają sią na końcu nauczyłam się unosić na powierzchni nawet nie pływać bo to za dużo powiedziane gran…

zarysy

zarysy długo patrzyłam jak odlatują się bociany zawsze bezbłędnie na południe  w ich przelocie odnajduję słowa pojawiały się w głowie na krótkie mgnienie za krótkie by wtedy zaistniały zmieniły się w przedjesienne pogodzenie się z czasem żółtym li…

*** (wszystko z tobą)

***(wszystko z tobą) wszystko z tobą było pierwsze róża słowo dotyk cały wszechświat się skurczył do tego jednego pierścienia dopasowanie kształtu w tych samych proporcjach zawsze w dobranych porach dnia i roku czy zimą czy latem stokrotki  kwitły…

sierpień w pestkach

sierpień w pestkach przepadnie jak wers nie zaczepił się o żadną metaforę jest jeszcze zbyt nagi namalować obraz kiedy czeka płótno białe z wielością możliwości na odcienie zieleni dojrzewających słoneczników kiedy rano przechodzę przez ogród licz…

przejście

przejście w tamtym roku wszystko było inne siedzieliśmy na schodach w późną noc i patrzyliśmy w niebo kot kilka metrów dalej sprawdzał ciszę jakby ona miała wyznaczyć kierunek dzisiaj tylko wiersz otwiera okna na chwile pełne niewykrzyczanego powi…

po deszczu

***(po deszczu) po deszczu wszystko jest inne trawa dumnie prostuje swoje wiotkie ciało ślimak próbuje jeszcze raz wejść na liścia z nadzieją że teraz mu się uda tamta sąsiadka otrząsa z kropel  niebezpiecznie pochylone róże mówi co za dużo to nie…
Copyright © Refleksy